Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jakub1985 z miasteczka Kutno. Mam przejechane 95172.00 kilometrów w tym 53.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jakub1985.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

okolice

Dystans całkowity:31183.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Maksymalna prędkość:51.00 km/h
Liczba aktywności:773
Średnio na aktywność:40.34 km
Więcej statystyk

Kutno

Poniedziałek, 13 sierpnia 2012 · dodano: 13.08.2012 | Komentarze 0


Kategoria okolice


Świnice Warckie i Głogowiec - śladami św. Faustyny

Niedziela, 12 sierpnia 2012 · dodano: 13.08.2012 | Komentarze 0

Kutno - Krośniewice samemu. Z Damianem jedziemy do Świnic warckich przez Grabów. Powrót do Krośniewic na obiad tą samą drogą, a potem jeszcze ja pojechałem do Kutna. Oglądamy w miejscowości Głogowiec dom narodzin św. Faustyny, w w Świnicach Warckich uczestniczymy we mszy i zwiedzamy kościół - miejsce chrztu i gdzie są pochowane relikwie świętej. Wrażenie robi duży kielich chrzcielny oraz szkatułka z relikwiami, choć cały kościół ma też urok zarówno w środku jak i na zewnątrz. Ładnie też wygląda niedaleko położony dom sióstr.


Kategoria okolice, Polska


Perna - wypoczynek w lesie i planowanie rajdów

Środa, 8 sierpnia 2012 · dodano: 13.08.2012 | Komentarze 0

z Damianem

Studiowaliśmy mapy i przewodniki turystyczne gdzie możemy pojeździć.


Kategoria okolice


okolice Krośniewic

Wtorek, 7 sierpnia 2012 · dodano: 13.08.2012 | Komentarze 0


Kategoria okolice


nad wodę do Grabiny

Niedziela, 5 sierpnia 2012 · dodano: 13.08.2012 | Komentarze 0

Kutno - Krośniewice - Łanięta - Gostynin - Łąck - Grabina i powrót do Krośniewic tą samą drogą. Jechał ze mną Damian i 2 jego kolegów: Sławek i Krzysiek.


Kategoria okolice


Sobota, Zduny i parowozownia Skierniewice

Sobota, 4 sierpnia 2012 · dodano: 13.08.2012 | Komentarze 0

Kutno - Wały - Młogoszyn - Mateuszew - Orłów - Dąbrówka - Sobota - Urzecze - Zduny - Jackowice PKP, pociągiem do Skierniewic z powodu objazdów. W przeciwnym razie nie zdążyłbym dotrzeć na czas do parowozowni (dni otwarte a właściwie godziny otwarcia to tylko pomiędzy 11 a 14, a chciałem pozwiedzać na spokojnie). Po zwiedzeniu parowozowni odwiedziny byłych sąsiadów w z bloku, którzy niedawno przeprowadzili się do Skierniewic, było to dla nich wielką niespodzianką. To byli moi sąsiedzi z jednego piętra. Pojeździłem też po mieście. Powrót pociągiem ze Skierniewic do Kutna. W parowozowni nieoczekiwaną niespodzianką była przejażdżka drezyną.


Kategoria okolice, Polska


rezerwat Kresy i nad wodę do Miałkówka

Czwartek, 2 sierpnia 2012 · dodano: 02.08.2012 | Komentarze 0

Kutno - Sójki - Długołęka - Skrzany - Gostynin - bierzewice - Lucień - rezerwat Kresy - Lucień - Miałkówek - Gostynin - Strzelce - Niedrzew Drugi - Wola raciborowska - Głogowiec - Kutno

z Marcinem


Kategoria okolice


Kutno i Kuczków

Środa, 1 sierpnia 2012 · dodano: 01.08.2012 | Komentarze 0


Kategoria okolice


Krośniewice - Kajew - Grodno I - Miksztal - Łanięta - suchodębie - Głogowiec - Kutno

Wtorek, 31 lipca 2012 · dodano: 31.07.2012 | Komentarze 0


Kategoria okolice


Na rajd samochodowy w Choceniu.

Niedziela, 29 lipca 2012 · dodano: 31.07.2012 | Komentarze 0

Krośniewice - Ostrówki - Dąbrowice - CHodecz -CHoceń. Na CPNie spotykam się z klube "Cyklista Włocławek", po czym jedziemy na wspólny odpoczynek nad wodę. Ponieważ oni przybili wcześniej już zobaczyli trochę ścigających się aut lecz nie za dużo. Po odpoczynku nad wodą rozjeżdżamy się w swoje strony: oni do Wlocławka, a ja jadę do miasteczka by oglądać imprezę. W miasteczku pustki, widzę jednak pięknie zadbaną Syrenkę na włocławskich numerach. Dowiaduję się że takie auto jest warte aż 30.000 zł. Następnie zjeżdżam do szutrowej drogi gdzie można zobaczyć ścigające się auta. Nie były to już jednak zabytki a sportowe fury. Puszczane były w odstępach na czas. Potem udaję się do Kowala na mszę jadąc przez Czerniewice. Wiedziałem że już jest tam masza o 16.00 (po nieudanej próbie dotarcia do tego kościoła tydzień temu). A czas miałem dobry - umożliwiający mi dotarcie na mszę na spokojnie z małą rezerwą, którą później wykorzystałem na odpoczynek przed kościołem i przywiązanie roweru na spokojnie. Fajnie mi się trafiło, ponieważ trafiłem na mszę po której były święcone pojazdy, rowery też, w tym oczywiście mój. Z Kowala wracam do Krośniewic krajową jedynką. Zaraz za Kowalem spotyka mnie burza, ale niewielka i krótkotrwała (może 15 minut), którą przeczekuję na przystanku autobusowym. Gdy już nie grzmi, a jedynie już tylko przyjemnie kropi ruszam dalej. Po przejechaniu 3 km padać przestaje. W Lubieniu robię dłuższy postój a po nim jadę do Krośniewic. W Krośniewicach ( w mieście, które bardzo często omijały opady) zlał mnie deszcz zaledwie przez 2 km jazdy przez miasto. Ale ucieszyłem się z tego powodu, bo była to świetna ochłoda od upału a na dodatek byłem już u celu. Nawet nie myślałem żeby zakładać deszczówkę.


Kategoria okolice