Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jakub1985 z miasteczka Kutno. Mam przejechane 94998.00 kilometrów w tym 53.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jakub1985.bikestats.pl

Archiwum bloga

Na rajd samochodowy w Choceniu.

Niedziela, 29 lipca 2012 · dodano: 31.07.2012 | Komentarze 0

Krośniewice - Ostrówki - Dąbrowice - CHodecz -CHoceń. Na CPNie spotykam się z klube "Cyklista Włocławek", po czym jedziemy na wspólny odpoczynek nad wodę. Ponieważ oni przybili wcześniej już zobaczyli trochę ścigających się aut lecz nie za dużo. Po odpoczynku nad wodą rozjeżdżamy się w swoje strony: oni do Wlocławka, a ja jadę do miasteczka by oglądać imprezę. W miasteczku pustki, widzę jednak pięknie zadbaną Syrenkę na włocławskich numerach. Dowiaduję się że takie auto jest warte aż 30.000 zł. Następnie zjeżdżam do szutrowej drogi gdzie można zobaczyć ścigające się auta. Nie były to już jednak zabytki a sportowe fury. Puszczane były w odstępach na czas. Potem udaję się do Kowala na mszę jadąc przez Czerniewice. Wiedziałem że już jest tam masza o 16.00 (po nieudanej próbie dotarcia do tego kościoła tydzień temu). A czas miałem dobry - umożliwiający mi dotarcie na mszę na spokojnie z małą rezerwą, którą później wykorzystałem na odpoczynek przed kościołem i przywiązanie roweru na spokojnie. Fajnie mi się trafiło, ponieważ trafiłem na mszę po której były święcone pojazdy, rowery też, w tym oczywiście mój. Z Kowala wracam do Krośniewic krajową jedynką. Zaraz za Kowalem spotyka mnie burza, ale niewielka i krótkotrwała (może 15 minut), którą przeczekuję na przystanku autobusowym. Gdy już nie grzmi, a jedynie już tylko przyjemnie kropi ruszam dalej. Po przejechaniu 3 km padać przestaje. W Lubieniu robię dłuższy postój a po nim jadę do Krośniewic. W Krośniewicach ( w mieście, które bardzo często omijały opady) zlał mnie deszcz zaledwie przez 2 km jazdy przez miasto. Ale ucieszyłem się z tego powodu, bo była to świetna ochłoda od upału a na dodatek byłem już u celu. Nawet nie myślałem żeby zakładać deszczówkę.


Kategoria okolice



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!